Po marcowych i kwietniowych obniżkach stóp procentowych, zgodnie z oczekiwaniami część banków zdecydowała się podnieść marże swoich kredytów hipotecznych. Pod koniec maja Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła kolejną obniżką stopy głównej. Jako pierwszy reaguje PKO Bank Polski, gdzie kredyty mieszkaniowe będą oferowane po wyższych cenach.
Jak to zwykle bywa, polski gigant prawdopodobnie rozpocznie cykl kolejnych podwyżek.
Jakiego rzędu wzrostów możemy się spodziewać?
Czy to dobry moment na kredyty mieszkaniowe, czy podwyżki marż spowodują, że staną się one nieopłacalne?
PKO Bank Polski podnosi marże
Od wczoraj marża kredytu hipotecznego w PKO BP jest wyższa średnio o 0,3% (punktu procentowego).
Największa polska instytucja finansowa jako jedna z niewielu nie zmieniała swoich cen w reakcji na obniżki stóp procentowych. Marże zwiększali już w zeszłym roku, przez co stali się mało konkurencyjni w stosunku do innych banków.
W tym roku mieliśmy do czynienia z sytuacją odwrotną. To konkurencja podnosiła oprocentowanie, a największy bank zostawiał warunki bez zmian, przez co znów miał jedną z lepszych ofert na rynku.
Kredyty będą droższe?
Wygrani są przede wszystkim ci, którzy brali kredyt w poprzednich latach na „starych” parametrach. Marże banków są bowiem niezmienne przez cały okres kredytowania, a obniżka WIBORu powoduje, że oprocentowanie kredytu jest śmiesznie niskie.
Dla przypomnienia, BNP Paribas jeszcze w zeszłym roku miał ofertę bez prowizji za udzielenie kredytu, bez produktów dodatkowych i z marżą na poziomie 1,50%. Kto załapał się na kredyt, będzie miał teraz oprocentowanie na poziomie 1,78%!
Teraz jednak marże rosną. Warunki poniżej 2% niedługo pewnie będą przeszłością, a przy 10% wkładzie własnym normą jest już cena powyżej 3%!
Czy to drogo?
Patrząc na samą marżę to tak, ale obniżki stóp procentowych powodują, że kredyty są tanie w Polsce jak nigdy dotąd.
Wzrost marż, a spadek WIBORu – czy się opłaca?
2 miesiące temu: marża 2,00% + WIBOR 1,71% = oprocentowanie 3,71%
Teraz: marża 3,00% + WIBOR 0,27% = oprocentowanie 3,27%
Mimo znacznych podwyżek w bankach, kredyty są nadal bardzo tanie. Różnica w oprocentowaniu na poziomie 0,44% przekłada się na różnicę na racie rzędu 36 zł/mc od każdych 100.000 zł.
36 zł/mc przez 30 lat, to 12.960 zł niższe koszty całkowite. A to przy stu tysiącach, podczas gdy średni kredyt w Polsce jest 2,5 razy wyższy.
Czy to dobry moment na wzięcie kredytu? Patrząc na ceny to zdecydowanie tak. Jeśli zamierzasz kupić nieruchomość za kredyt w najbliższym czasie, to teraz prawdopodobnie dostaniesz niższe marże w bankach niż za 2 miesiące. Spodziewam się, że kolejne banki pójdą śladem PKO BP i również będą podnosić ceny.
Marże to jedno, a oprocentowanie to drugie. Na to wpływ ma również WIBOR, czyli zmienna stopa procentowa. Czy możemy w najbliższym czasie spodziewać się kolejnych obniżek? Wydaje się, że doszliśmy do ściany i w tym roku, a pewnie i w przyszłym nie zobaczymy istotnych zmian na tym polu.
Wspominałem ostatnio na blogu o ujemnych stopach procentowych. Czy zobaczymy je w Polsce? Kto wie, pewnie tak, ale nie sądzę, by miało to nadejść zbyt szybko.
Przeczytaj także: