Jeśli przymierzasz się do wzięcia kredytu hipotecznego w najbliższym czasie, to mam dla Ciebie kapitalną wiadomość. Jeden z ulubionych banków wśród klientów Pekao S.A. obniża wymagany minimalny wkład własny do 10%!
Ułatwienie nie będzie jednak dotyczyć wszystkich transakcji. Obniżone wymagania będą dotyczyć tylko finansowania zakupu mieszkań o powierzchni użytkowej nie większej niż 80 m2. Dodatkowym ograniczeniem jest lokalizacja nabywanej nieruchomości. Tylko w określonych miastach będzie obowiązywał obniżony limit. Miast jest jednak kilkanaście. Szczegóły przeczytasz poniżej.
10% minimalny wkład własny – które banki?
Od momentu wybuchu pandemii zwiększyła się liczba banków, które podniosły wymogi odnośnie wkładu własnego. Większość wymaga wniesienia 20% swoich środków do zakupu czy budowy nieruchomości.
Na ten moment kredyty z 10% wkładem własnym oferują:
- Millennium
- mBank
- Alior
- BPS
- Santander (dla swoich klientów)
- Pekao S.A.
Pekao S.A. – 10% wkład pod jakimi warunkami
Jak wspomniałem we wstępie, minimalny wkład własny dotyczy tylko kredytów na zakup mieszkań o powierzchni max 80m2. Nie wchodzi w grę tu zatem budowa, czy zakup domu lub większego mieszkania.
Bank ograniczył wspomniany wymóg do następujących miast:
- Warszawa
- Gdańsk
- Gdynia
- Sopot
- Wrocław
- Kraków
- Poznań
- Łódź
- Lublin
- Toruń
- Szczecin
- Bydgoszcz
- Białystok
- Rzeszów
- Olsztyn
- Katowice
Ponadto wyróżnione zostały:
Aglomeracja warszawska
- Gminy: Jabłonna, Nieporęt, Marki, Ząbki, Zielonka, Sulejówek, Wiązowna, Józefów, Konstancin-Jeziorna, Piaseczno, Lesznowola, Raszyn, Michałowice, Piastów, Ożarów Mazowiecki, Stare Babice, Izabelin, Łomianki.
- Siedziby powiatów: Pruszków, Legionowo, Wołomin, Mińsk Mazowiecki, Otwock
Aglomeracja śląska:
- Sosnowiec, Gliwice, Zabrze, Bytom, Ruda Śląska, Tychy, Dąbrowa Górnicza, Chorzów, Jaworzno
Luzowanie obostrzeń w bankach odbywa się już mniej więcej od października 2020. Kredytodawcy przyzwyczaili się do życia w pandemii, pewnie zobaczyli jak wyglądają ich portfele kredytowe, ich spłacalność. No i przede wszystkim jak to mówił kiedyś Marek Kondrat w reklamie „Bank musi zarabiać”.
Ponowne uwzględnianie dochodów z działalności gospodarczej, umów zlecenie i o dzieło, lepsze liczenie zdolności kredytowej, bez wątpienia cieszą. Niższy minimalny wkład własny jest kolejnym czynnikiem, który powinien pozytywnie wpłynąć na rynek kredytów. Skoro jeden państwowy bank poluzował politykę w tym zakresie, to czy dołączy do niego drugi, podobnie brzmiący? Czekamy na kolejne banki.
Chcesz porównać oferty poszczególnych banków? Sprawdź —> najnowszy ranking kredytów hipotecznych