Kredyt walutowy, czy jest droższy od złotówkowego?
Po ostatnich aferach z „frankowiczami” klienci dostają awersji na samo sformułowanie „kredyt walutowy”. Wielu ludzi mimo tego, że nie nawet nie może, to deklaruje na spotkaniu, że na pewno będą chcieli wziąć kredyt w złotówkach, żeby uniknąć ryzyka walutowego. Dla przypomnienia Komisja Nadzoru Finansowego uniemożliwia na ten moment zaciągnięcia kredytu w innej walucie niż w tej, w której gospodarstwo domowe uzyskuje dominujący dochód.
O tym, czy jest możliwe wzięcie kredytu w PLN jeśli zarabiasz w walucie obcej przeczytasz tutaj.
Jeśli jednak pracujesz za granicą, a chcesz wziąć kredyt hipoteczny na nieruchomość w Polsce, to prawdopodobnie będziesz musiał skorzystać z kredytu walutowego. Wbrew powszechnym opiniom, taki kredyt wcale nie musi być droższy niż kredyt w PLN.
Kredyt walutowy – dla kogo?
Opisując krótko, na ten moment bank udzieli Wam kredytu w takiej walucie w jakiej zarabiacie. Jeśli mąż pracuje w Niemczech i zarabia 2000 euro, a żona w Polsce 2000 zł, to brany pod uwagę jest wyższy dochód. Zatem kredyt zostanie udzielony w EUR.
W jakich walutach banki udzielają kredytów?
Na dzień dzisiejszy banki udzielają kredytów w 6 walutach:
- EUR (euro)
- GBP (funt)
- USD (dolar)
- CHF (frank szwajcarski)
- SEK (korony szwedzkie)
- NOK (korony norweskie)
Co ciekawe można dostać kredyt w koronach szwedzkich, czy norweskich, ale w duńskich już nie dostaniecie.
Jakie banki udzielą kredytu walutowego?
Na dzień dzisiejszy jest 6 banków na rynku, które deklarują udzielanie kredytów walutowych.
- Alior
- BOŚ
- BZ WBK
- Deutsche Bank
- Pekao S.A.
- Raiffeisen
Jednak w praktyce wygląda to zupełnie inaczej, bo praktycznie kredyt walutowy dostaniecie w 2 -3 bankach. W dodatku, żaden z wymienionych banków nie udziela kredytów we wszystkich walutach wymienionych w punkcie wyżej. Każdy z nich ma kilka walut wedle uznania.
Czy kredyt walutowy jest drogi?
Podobnie jak w przypadku kredytu hipotecznego w PLN, głównymi parametrami, na które należy zwrócić uwagę są prowizja za udzielenie kredytu oraz wysokość oprocentowania. Prowizja jest podobna niezależnie od tego w jakiej walucie bank udziela kredytu. Oprocentowanie składa się z dwóch składników: marży banku oraz zmiennej stopy procentowej innej dla każdej waluty (WIBOR, LIBOR, EURIBOR itp…). Porównując kredyty złotówkowe, wystarczy spojrzeć na marże, gdyż drugi składnik oprocentowania jest zwykle we wszystkich taki sam lub podobny (Wibor 3, 6 lub 12 miesięczny). W przypadku kredytów w różnych walutach mogą się one różnić od siebie, dlatego lepszym wyznacznikiem jest oprocentowanie nominalne.
Wśród klientów panuje opinia, że kredyty walutowe są zdecydowanie droższe. Jeśli ktoś zaciąga kredyt w funtach, a sam również zarabia w tej walucie, to unika ryzyka walutowego. Porównajmy zatem wysokości oprocentowania kredytów złotówkowych i walutowych.
Oprocentowanie kredytów w PLN:
– od 3,4% – 4,7% (mniej więcej)
Oprocentowanie kredytów walutowych:
– 3,2% – 5,1%
Czy można przewalutować kredyt na złotówki?
Załóżmy, że pracujesz kilka lat za granicą. Po powrocie chciałbyś przewalutować kredyt na PLN, żeby uniknąć ryzyka walutowego, kiedy zaczniesz pracować na miejscu. Banki umożliwiają zmianę kredytu walutowego na złotówkowy oczywiście jednak za opłatą. Musicie liczyć się z kosztem rzędu kilkuset lub tysięcy złotych, w zależności od wysokości kredytu. Banki bowiem pobierają od 1 do 2,5% za taką modyfikację. Ponadto bank na pewno będzie chciał ponownie zweryfikować Waszą zdolność kredytową, czy dochód który otrzymujecie w PLN wystarczy na spłatę rat, dlatego musicie liczyć się z tym, że bank takiego przewalutowania odmówi lub poprosi o wydłużenie okresu kredytowania.
Przy kredytach walutowych mylnie mogą być wysokie marże pobierane przez banki.
Uwzględniając niskie stopy procentowe za granicą, okazuje się, że oprocentowanie kredytów walutowych są zbliżone do tych w złotówkach. Dla przykładu w Szwajcarii czy w Szwecji stopy procentowe są ujemne.